Ten tydzień nie przyniósł jakichś większych zmian. Wszystkie ściany nośne zostały dokończone, brakuje tylko działowych i jednego nadproża nad największymi tarasowymi drzwiami. Przywieziono natomiast materiały na strop i drewno na schody, ponieważ będą wylewane.

Te kolumny bizantyjskie poniżej to nic innego jak drzwi to pokoju, łazienki i kotłowni :)
Pierwsze zdjęcie pokazuje wyjście z kotłowni. A drugie zrobione na przeciwną stroną - czyli okno z pokoju.


Kuchnia - brakuje jeszcze ścianki oddzielającej ją od wiatrołapu, ale jest na tyle duża, że jednak zdecydowaliśmy się na zrobienie spiżarni.

Ogólnie to zdjęcia może tego nie oddają, ale pomieszczenia są naprawdę spore. Po wylaniu fundamentów trochę się przeraziliśmy, bo wydawały się takie małe, a przecież miało się tam znaleźć tyle pomieszczeń. Teraz miło się zaskoczyliśmy. Pewnie to ogromna, pusta przestrzeń dookoła sprawiała, że odnosiliśmy takie wrażenie.
Salon nie będzie miał ścianki oddzielającej go od schodów. Nie chcemy zabierać sobie dodatkowo nią przestrzeni, dlatego będzie to jedno duże, otwarte pomieszczenie.



Czy wam ta strona też płata takie figle? Trzy razy musiałam pisać to co powyżej, bo za każdym razem wyskakiwał mi błąd i wszystko znikało. Polecam zapisać tekst przed opublikowaniem w Wordzie, bo można wyjść z siebie! albo stracić ochotę na dodanie czegokolwiek… ja mam nauczkę ;)
Komentarze